-Natalia!-zaczęłam do niej biec.
Zarzuciłam się jej na szyję.
-Nawet nie wiesz jak się cieszę,że cię widzę!Jak się czujesz?
-Na początku mnie puść!-odpowiedziała mi Natalia-Czuję się nawet dobrze.Rozmawiałam z psychologiem!To był jakiś dobry psycholog!Żeby pomóc mi przez kilka dni?
Wszyscy zadawali Natalii różne pytania.Gdy już wszystkim się zamknęły ryje,bo nie mieli co wymyślać to weszła do domu Vanessa.Natalia na początku dziwnie się jej przypatrywała.
-Marta?-spytała.
-Natalia!
Przytuliły się.Klaudia była trochę zła.Po chwili Nathan i Vanessa się pocałowali.
-Wow!Ominęło mnie coś?-spytała Natalia.
Wtedy ktoś zapukał do drzwi.To był Maciek i on również mnie pocałował.
-Jednak mnie ominęło-powiedziała Natalia.
-Posłuchaj,Maciek.Nie przyjdę na tą imprezę,bo Natalia wróciła,więc rozumiesz...-powiedziałam do Maćka.
-Tak jasne,rozumiem.Szkoda...-powiedział-No to ja idę.Pa!
-Pa!
-Co ty odwaliłaś teraz?!-spytała zdenerwowana Natalia.
-Wróciłaś!Chcę z tobą pobyć trochę czasu!-powiedziałam.
-Spędzimy trochę czasu,ale ty masz iść na tą imprezę!
-Nie pójdę!
-Pójdziesz!Zrobisz mu niespodziankę!
-W sumie...Niech ci będzie...Może się ucieszy
-Może?!Na pewno!Wyjdziemy gdzieś na zakupy?Marta?
-Z chęcią,ale już nie jestem Marta tylko Vanessa
-Eee?Dobra powiesz mi później.A ty Klaudia?
-Nie,dzięki.Zostanę w domu,bo jakoś niedobrze mi-powiedziała Klaudia,patrząc na Vanessę i poszła na górę do pokoju.
-Czyli,że ciągle ma na mnie focha...-powiedziała Vanessa.
-Widocznie...No to co?Idziemy?-spytała Natalia.
-Tak,chodźmy.Pa chłopaki-powiedziałam.
-Nara!-powiedziała Natalia.
-Cześć dziewczyny!O której będziecie-spytał Tom.
-Nie wiem,a która jest godzina?-spytałam.
-Piętnasta
-No to gdzieś około dwudziestej?
-No dobra
Wyszłyśmy z domu i poszłyśmy na zakupy.Świetnie się bawiłyśmy,ale trochę smutno,że nie było Klaudii.Później poszłyśmy jeszcze do sklepu,by coś kupić na kolację i wróciłyśmy do domu.Było już trochę późno.Była dwudziesta druga.
-Hej wszystkim!-powiedziała Vanessa.
-Hej.Mam złą wiadomość-powiedział Jay.
-Co się stało?!-spytałam.
-Nie wiemy gdzie jest Klaudia!Wyszła trzy godziny temu i nie wiemy gdzie jest!
-Co?!
Zaczęłam do niej dzwonić.Miała wyłączoną komórkę.Nie było jej jeszcze z kolejne trzy godziny.Gdy nagle weszła do domu.
-Klaudia!-podbiegłam do niej.
-O nie...-powiedziała Natalia.
-Klaudia spójrz mi w oczy-powiedziałam
-Magda?Ona znowu bierze narkotyki.
Załamałyśmy się.Klaudia kiedyś też brała,ale udało jej się z tego wyjść.
O matko ! Zawał ! Klaudia znowu bierze ?! Matko ! Aww.. Moje ukochane fragmenty, ale wtf ?! Dobra, nieważne :D Superaśne ! Natalia wróciła i ma się dobrze :D No i lubi Vanessę :D Yea :D:D:D
OdpowiedzUsuńMartha;-*
wtf a gdzie tata Natalii?
OdpowiedzUsuńhue hue w domu xd
UsuńMarta czy Vanessa?
OdpowiedzUsuńmam rozdwojenie jaźni xd
nie no, rozdział świetny ;)
czekam na nexta ;D