Byłam w szoku!
-Co?Jak?Gdzie?Kiedy?-spytałam.
-Wczoraj na imprezie!-odpowiedziała płacząc.
-Ale dlaczego ty i Jay się ostatnio dziwnie zachowywaliście?
-On mi wyznał miłość...Rozumiesz?!
-Tak,już rozumiem.To nie powód do załamania!Weź się w garść!A teraz pytanie.Zrobiliście to z zabezpieczeniem?
-Właśnie nie!O to się martwię!
-Wiedziałam,że to zły pomysł z tą dyskoteką!Wiedziałam!Jeszcze wciągnęłam w to Jay'a!Mogłam pozwolić mu,żeby został!
-Nie obwiniaj się!
-Jak ja mam się nie obwiniać?!A tak w ogóle to gdzie Jay?
-Nie mam pojęcia.
-Wiesz,co masz z tym zrobić?
-Nie wiem!Kompletnie nie wiem!
Przez myśl przeszedł mi mój sen.
-Wiem,że te głupie dwa wyrazy ,,będzie dobrze'' ci nie pomogą,ale zobaczysz,że wszystko się ułoży.
Wtedy wszedł Jay.
-No to ja...Emmm....Zostawiam was samych-i poszłam do swojego pokoju.
Martwiłam się,że Natalia lub Jay coś odwalą i nie będzie,ani przyjaźni,ani miłości.Klaudia weszła do mojego pokoju.Wszystko jej opowiedziałam,bo w końcu to moja przyjaciółka.Była zszokowana tak jak ja.Czekałyśmy w moim pokoju z jakąś godzinę.
-Ja tego nie wytrzymam!-powiedziała Klaudia-Ja tam do nich schodzę!
-Nie powinnyśmy,a jak oni się teraz kłócą?!-spytałam.
-Dlatego chcę to sprawdzić!
Zeszłyśmy,a tam Natalia i Jay się całowali!Chciałyśmy po cichu wejść na górę,żeby nie zauważyli,ale nie wyszło.
-Magda!Klaudia!-krzyknęła Natalia.
-Nie przeszkadzajcie sobie.My już idziemy-powiedziałam.
Za domem ktoś się zaczął drzeć.Jak zwykle Tom z Nath'em.Mieli plastikowe pistolety na wodę.Postanowiłam z Klaudią pójść i zobaczyć kto wygra.Nathan'owi wypadł z ręki pistolet.
-Poddajesz się?-spytał Tom.
-Nie,wiesz?Wietrzę sobie pachy-powiedział Nath.
-Dobra barany!-Nathan się na mnie spojrzał,bo jego znak zodiaku to baran-Znaczy się pacany!Chodźcie do domu!
Weszliśmy do domu.Wszyscy już byli w kuchni.Max i Siva,ledwo siedzieli na krzesłach.
-Chwila,chwila,a gdzie Van?-spytałam.
-Poszła do sklepu,ale nie wiem po co-powiedział Nath.
Nagle weszła do domu.
-Magda!Magda!Magda!Przeczytaj to!-Van dała mi do ręki gazetę.
-Ty gazety czytasz?-spytałam-Dobra czytam.,,Bieber,który gorąco wspierał chłopaków z One Direction,teraz zastanawia się,czy to nie był błąd.Podczas rozdania nagród ,,Kids Choice",Niall Horan podrywał Selenę Gomez!Nie przejmując się Justin'em,wyznał jej,jak bardzo mu się podoba,a Selena wyglądała na mile zaskoczoną.Jus kazał Niall'owi trzymać się z daleka.Posłucha?".Wierzysz w to?-spytałam Van.
-No wierzę!Ale widzę,że czymś się jarasz.
Szepnęłam jej do ucha,że Natalia i Jay chyba ze sobą są.Też się zaczęła jarać.Kurde,Siva na serio za dużo wypił!Prawie spał na stole.Nagle ktoś zapukał do drzwi.Otworzyłam.To były Michelle,Nareesha i Kelsey!Wszyscy byliśmy zorani.
Yeah ! Moje kumpele wpadły ! To teraz będzie biba :D Kurdę, żeś zaszalała. Nath przegrał ? Ooo.. Ee.. Znaczy.. Nie martw się kotku, następnym razem to Tom będzie baranem.. Eee.. Pacanem.. :D Kurdę, dużo jarania tutaj :D Hue hue. Będą razem ! Ale Paulinie tego nie powiem :D {cwaniak} :D :D :D Chcem jeszcze ! Więcej miłości ! Wiesz czyjej :D
OdpowiedzUsuńMartha ;-*
Wietrzę sobie pachy xDD -padłam! <33
OdpowiedzUsuńhahaha. nie no spoko! ;D
OdpowiedzUsuńNathan nie przerywaj sobie, wietrz się dalej! xd
Przez cały czas kiedy to czytałam uśmiech nie schodził z mojej twarzy!
No genialne! :D
Pisz szybko następny, bo nie mogę się doczekać!!! :***