sobota, 16 czerwca 2012
INFORMACJA/Rozdział 43
Przepraszam, ale kończę bloga. Po prostu wena mnie opuściła... Rozdziały coraz gorzej wychodzą i w ogóle. Mam zamiar zrobić nowego bloga. Nie wiem jeszcze kiedy, ale zrobię. Macie tu ostatni rozdział w BIG streszczeniu:
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Z dnia na dzień ja i Lucas zbliżaliśmy się do siebie coraz bardziej. Aż w końcu postanowiliśmy być razem. Było jak w bajce. Dopóki Lucas nie zachorował. Był chory na raka. Późno to wykryto i... koniec... Moje życie już nie miało sensu. Chciałam się nawet zabić. Wiedziałam, że już nigdy nie będzie tak samo... Natalia i Jay się rozstali, aż nie mogli na siebie patrzeć. Natalia poznała jakiegoś chłopaka i kompletnie straciła dla niego głowę. Jak się później okazało... Natalia była w ciąży z Jay'em! Postanowiła wychowywać małą Lily z tym gościem. Jay czeka wciąż na tą jedyną. Vanessa również była w ciąży, ale niestety poroniła... Nath to strasznie przeżył. Chcą mieć dziecko i mówią "Będziemy je mieli choćby nie wiem co!". Tom i Siva żyli długo i szczęśliwie z Kelsey i Nareeshą. Kupili specjalnie domy dla swych wybranek. Max'owi i Michelle niestety się nie udało... Max mieszka teraz z nami. Klaudia otworzyła szkołę taneczną. Jej największe marzenie się spełniło. Chłopcy jej w tym pomogli. A moje zakończenie? Jakby to powiedzieć. Znalazłam swojego "księcia z bajki" jak to mówi Nathan. Tym księciem jest Jacek. On mi pomógł pozbierać się po Lucas'ie. Oczywiście nigdy nikogo nie pokocham tak jak Lucas'a...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
To już jest koniec i nie ma już nic. Bye ;*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jebłam i nie wstanę. Mówiłam, że będzie Jacek, mówiłam !! :D Poroniła ?! A z moich źródeł wynika, że mieli dwójkę dzieci :D :P Zapisuję swoje dzieci do tej szkoły tanecznej :D Natalia.W.Ciąży.Z.Jayem. CO ?! Nie ma ! Chamsko ! Jay został na lodzie !! Bidny Lucas ;'(
OdpowiedzUsuńPs. Zabiję cię. Taki zajebisty blog ! I jeszcze się rozkręcał !! Chamsko !!! Kopa w dupę ci dam i będzie po sprawie. ! :D
Martha . Bez buźki bo jestem w żałobie po utracie blogu :(
Żałuję, że już koniec tego bloga...
OdpowiedzUsuńBył wspaniały i na zawsze pozostanie w moim sercu...
Piękne zakończenie tej cudownej historii! <3
To było coś pięknego! <3
Szkoda, że to już koniec... ;<
Pociesza mnie fakt, że założysz drugie opowiadanie. :D
Do zobaczenia w następnym opowiadaniu. :***
Super opowiadanie
OdpowiedzUsuńszkoda , że koniec
czekam na nowe opowiadanie